Szczodre Gody: słowiańskie święto wchłonięte przez Boże Narodzenie
Szczodre Gody: zwyczaje przedchrześcijańskie
Czas przesilenia zimowego był czasem szczególnym w wielu różnych kulturach. Ludzie od zawsze obserwowali przyrodę, a zmienność pór roku organizowała ich codzienne życie – dyktowała czas pracy i odpoczynku. Miesiące letnie oznaczały dobrobyt. Zimą, kiedy zapasy w spiżarniach kurczyły się, z ogromną nadzieją wyczekiwano nowego roku, nowych siewów i obfitych zbiorów. Na ziemiach słowiańskich w czasie przesilenia zimowego obchodzono Szczodre Gody, które inaczej nazywano również Świętem Godowym lub Świętem Zimowego Staniasłońca. Najkrótszy dzień w roku przypada na 22 grudnia i właśnie w wigilię tego dnia – w nocy z 21 na 22 grudnia rozpoczynało się świętowanie. Szczodre Gody trwały 12 dni, aż do Wieczoru Godowego, który obecnie przypada na dzień Święta Trzech Króli. Pogańskie zwyczaje były żywe na obszarach wiejskich ziem polskich aż do XIX wieku. Długi czas funkcjonowały obok tradycji chrześcijańskich, które stopniowo przejęły rodzime zwyczaje.
Słowiańskie Boże Narodzenie
Szczodre Gody związane są z kultem solarnym. Od momentu przesilenia zimowego dzień staje się dłuższy. W mitologii słowiańskiej mówi się o narodzinach syna boga słońca – Swarożyca. Nowonarodzony bóg miał zapewnić obfite plony w nowym roku, a świętowanie w tym czasie skupione jest na zjednaniu sobie boga. Aby zapewnić sobie opiekę Swarożyca, wyprawiano obfitą ucztę w Wigilię Szczodrych Godów, czyli 21 grudnia, na której znajdowało się 12 potraw – symbolizujących 12 miesięcy w roku. Przez kolejne 12 dni, które były wróżbą na nadchodzących 12 miesięcy, świętowano. Był to czas spotykania się z rodziną, bliskimi przy ognisku, wspólnego biesiadowania i śpiewania kolęd na część Boga Słońca.
Koliada
Zwyczaj kolędowania znany był długo przed chrześcijaństwem. Kolędnicy chodzili od domu do domu z wielką gwiazdą, która symbolizowała zwycięstwo dnia nad nocą, słońca nad ciemnościami. Ale koliada to nie tylko kolędy, to czas wspólnego świętowania, którego odpowiednikiem jest dzisiejszy Karnawał. Duże, roztańczone procesje miały miejsce już dawno temu i były wyrazem ogromnej radości z coraz dłuższych dni w nowym roku.
Boże Narodzenie a pogańskie tradycje
Właściwie wszystkie znane nam tradycje bożonarodzeniowe mają swój słowiański, przedchrześcijański rodowód. Dużą wagę w czasie Szczodrych Godów przykładano do wróżb na nadchodzący rok, dlatego ważnym bogiem w tym czasie był Weles – opiekun wiedzy, bogactwa i magii. Wróżby oraz zwyczaje miały przede wszystkim zapewnić urodzaj oraz zdrowie w nadchodzącym roku. Stąd zwyczaj dzielenia się chlebem, a także układania sianka pod nakryciem stołu. Z siana lub słomy pod nakryciami robiono wróżby. Wyciągano kolejno słomki, a im ładniejsza i dłuższa była słomka, tym pomyślniejszy miał być rok. Dzieci w Wigilię Szczodrych Godów, czyli w Szczodry Wieczór otrzymywały drobne podarunki – najczęściej były to orzechy i jabłka, ale także drożdżowe placki, które nazywano szczodrakami. Były to bułeczki w kształcie zwierząt lub lalek.
Choinka – tradycja pogańska
Choinka w takiej formie, jaką znamy dzisiaj, przyszła do nas z terenów niemieckich. Na ziemiach polskich, zwłaszcza na terenach Ślaska stawiano w kącie i ozdabiano snop żyta, który nosił nazwę diducha. Diducha dekorowano suszonymi owocami oraz orzechami, a po świętowaniu przechowywano go aż do wiosny. Z nasion pochodzących z tego snopa rozpoczynano siew na wiosnę, co miało zapewnić obfite plony latem. Na południu Polski z kolei wieszano podłaźniczkę – był to czubek iglastego drzewka lub gałązki sosny, jodły lub świerku, które dekorowano ozdobami. Choinka jako drzewko, które ubiera się w domu, jako pierwsza pojawiła się w Alzacji, a na terenach niemieckich rozpowszechniła się za sprawą Marcina Lutra, który zachęcał do spędzania świąt w domu. Z ozdobami wieszanymi na choince związana jest następująca symbolika:
- Gwiazda - nawiązuje do kultu solarnego, oznacza zwycięstwo słońca nad nocą, ale ma także pomóc w powrocie do domu z dalekich stron
- Światła na choince – chroniły dom przed złymi mocami.
- Jabłka – miały zapewnić zdrowie i urodę. Dopiero w czasach chrześcijańskich zaczęto je kojarzyć z biblijnym owocem, którym szatan skusił Adama i Ewę.
- Orzechy – miały zapewnić dobrobyt i siłę. Często owijano je w tkaninę lub papier.
- Łańcuchy – w tradycji ludowej miały wzmacniać rodzinne więzi. W czasie rozbiorów Polski miały wydźwięk polityczny i symbolizowały okowy, z których Polska miała się wyzwolić. W tradycji chrześcijańskiej nawiązywały do zniewolenia grzechem.
Kult zmarłych
Dawne święto słowiańskie, obchodzone w czasie, w którym obecnie świętuje się Boże Narodzenie, czyli Szczodre Gody, było silnie związane z pamięcią o zmarłych przodkach. Dodatkowy talerz przy stole miał być pierwotnie dla zmarłego, dopiero później nadano temu inny wydźwięk. W porozumieniu z duchami przodków miały pomóc również zwierzęta, które w tym czasie przemawiały ludzkim głosem, czyli głosem przodków. Chrześcijaństwo stopniowo przejmowało pogańskie święta oraz zwyczaje mocno zakorzenione w tradycji miejscowych ludzi. Właściwie wyglądało to tak, że nie zmieniano tradycji, tylko nadawano jej inny wymiar – Bóg Słońca, Swarożyc i jego nowonarodzony syn zostali zastąpieni przez postać Jezusa, a sianko związane z wróżbami urodzaju, miało być siankiem z jezusowego żłobka.
BLUZA DUCHY LASU - CZARNA
SPODENKI MUAY THAI FOREST WOLF
T-SHIRT POLISH TRIBE - CZARNY
LEGGINSY BARBARIAN
RASHGUARD WELES - DŁUGI RĘKAW Czarno-Żółty
PODUSZKA WELES
RASHGUARD FOREST WOLF - KRÓTKI RĘKAW
Odpowiedz Anuluj odpowiedź