Świętowit: słowiański bóg wojny i urodzaju
Świętowit – czyli „święty pan”, lub inaczej „potężny” to właściwie najważniejsze bóstwo słowiańskie, najsilniejszy z bogów, stworzyciel świata. Znany był na całych ziemiach słowiańskich, a jego główna świątynia znajdowała się w Arkonie – grodzie średniowiecznym na wyspie Rugii. Losy Arkony miały tragiczny finał. Potężny ośrodek kultu Słowian połabskich, czyli Ranów, został właściwie zrównany z ziemią dnia 12 czerwca 1168 roku - zdobyty, spalony i zniszczony z rozkazu króla duńskiego Waldemara I.
Świętowit – słowiański bóg wojny
Sława o potędze Świętowita oparta jest przede wszystkim na jego skuteczności w przepowiedniach wojennych. Według podań wróżby arkońskie najczęściej się sprawdzały, a polegały one na tym, że kiedy planowano wyprawę wojenną albo obawiano się ataków na gród, zwracano się do boga z modlitwą o pomyślność. W świątyni znajdować się biały koń – główny atrybut Świętowita, którym opiekował się kapłan. Świętowit – bóg wojny - miał co nocy na koniu przemierzać świat. Przed planowaną wyprawą wojenną kapłan wypuszczał konia ze świątyni. Gdy koń ruszał z lewej nogi – oznaczało to klęskę w wojach, gdy z prawej – zwycięstwo. Dużą wiarę pokładano w tę wróżbę i na niej opierano strategię wojenną. Dzięki ogromnej sile Świętowita gród w Arkonie był potężny i znany na całym kontynencie.
Świętowit - słowiańskie bóstwo o czterech twarzach
Najbardziej pełny opis Świętowita znany jest z podań duńskiego kronikarza – Saxo Gramatyka, który, żyjąc na przełomie XII i XIII wieku, spisał po łacinie w 16 tomach historię Danii. W kronice zawarł opis życia i wierzeń Słowian nadbałtyckich, w tym także opis najpotężniejszego z bogów tych czasów, a brzmiał on następująco:
„W środku miasta [Arkony] znajdował się plac, na którym stała świątynia drewniana o misternej budowie, wzbudzająca cześć nie tylko wspaniałością nabożeństw, lecz boskością posągu w niej umieszczonego. Zewnętrzny jej obwód dokładną płaskorzeźbą się odznaczał, przedstawiając prostą i niewydoskonaloną sztuką malarską postacie najrozmaitszej rzeczy. Jedno tylko było wejście. Samą świątynię podwójny rząd ogrodzenia otaczał, z których zewnętrzne, ze ścian złożone, dacz czerwony pokrywał, wewnętrzne czterema słupami podparte zamiast ścian zamiast ścian świeciło czerwonymi zawieszonymi zasłonami z zewnętrznymi ścianami było połączone tylko kilku poprzecznymi tramami. W świątyni stał posąg ogromny, wielkością przewyższający postać ciała ludzkiego, czterema głowami i tyluż karkami wzbudzający zdziwienie, z których dwie w stronę piersi a dwie w stronę pleców zdawały się patrzeć. Zresztą wzrok umieszczonych z przodu czy z tyłu [głów], jedna w prawo, druga w lewo zdawały się zwracać. Brody były podgolone, włosy postrzyżone tak, że widoczny zamiar artysty, aby przedstawić sposób, w jaki Rugianie pielęgnowali swe głowy. W prawe trzymał róg z rozmaitego kruszcu zrobiony, który kapłan znający się na ofiarach co rok napełniał miodem, aby z samego stanu napoju mógł wnioskować o obfitości roku przyszłego. Lewa ręka na boku wsparta tworzyła łuk. Szata dochodząca aż do goleni kończyła się w tym miejscu, w którym, dzięki zastosowaniu rozmaitości drzewa, były połączone z kolanami tak niewidocznie, że miejsce ich spojenia tylko przy bacznej uwadze można było dostrzec. Opodal widziało się uzdę i siodło bóstwa i kilka innych odznak boskości. A podziw dla nich zwiększał się z uwagi na miecz znacznej wielkości, którego pochwa i rękojeść rzucały się w oczy zewnętrznym wyglądem srebra i znakomitej ozdoby rzeźbiarskiej.”
Jak wynika z powyższego opisu – przedstawienie Świętowita wykonane było z drewna, na którym wyrzeźbiona była postać o czterech twarzach. Sama świątynia była bogato zdobiona, a dominującym w niej kolorem była czerwień – czerwone dachy zewnętrznego ogrodzenia, czerwone zasłony. Być może posag Świętowita również malowany był na czerwono, ale co do tego nie ma pewności. Rozpowszechniona w kulturze popularnej nazwa boga „Światowid” – „bóg patrzący w cztery strony świata” – pochodzi z podań Joachima Lelewela, który błędnie odczytał łaciński napis „Svantevit” na odkrytym w 1848 roku posągu ze Zbrucza.
Inne przedstawienia figuralne Świętowita
Kamienny posąg ze Zbrucza wyglądał nieco inaczej niż opisany przez Saxo Gramatyka posąg z Rugii. Posąg ze Zbrucza pokryty jest płaskorzeźbami, układającymi się w trzy poziome pasy. Cztery górne wizerunki wieńczy wspólny kapelusz. Górne postacie wyglądają następująco:
- Pierwsza posiada róg w prawej ręce, a pod nią znajduje się figura żeńska.
- Druga posiada pierścień i pod nią również znajduje się figura żeńska.
- Trzecia przedstawia konia oraz mężczyznę z szablą u pasa, pod nią znajduje się postać męska.
- Czwarta nie posiada atrybutów i pod nią również znajduje się postać męska.
W najniższym paśmie posągu przedstawione są wizerunki postaci z rękami wyciągniętymi do góry. Jedynie pod czwartą postacią znajduje się inny symbol – jest to niewielkich rozmiarów okrąg. Cała figura ma wysokość 2,57 m, w przekroju ma kwadrat o wymiarach ok. 30 cm, wykonana jest z wapienia, waży ok. pół tony. Obecnie oryginalny posąg znajduje się w zbiorach Muzeum Archeologicznego w Krakowie.
Według Borisa Rybakowa – rosyjskiego historyka i archeologa, zajmującego się wschodnią słowiańszczyzną – posąg przedstawia cztery główne bóstwa słowiańskie:
- Postać z rogiem to Mokosz.
- Postać z pierścieniem - Łada.
- Postać z mieczem – Perun.
- Bez atrybutów – Dadźbóg.
Inną interpretację znaleziska przedstawia polski profesor - Leszek Paweł Słupecki – badacz historii i archeologii średniowiecza, specjalizujący się w historii religii słowiańskiej oraz skandynawistyce. Według niego posąg ze Zbrucza przedstawia cztery aspekty Peruna, którego notabene często łączy się z opisywanym w tym artykule Świętowitem.
Inny ciekawym przedstawieniem figuralnym nawiązującym do Świętowita jest posążek z Wolina. Figurka wielkości ok. 9,5 cm znaleziona została na wyspie Wolin w 1974 roku. Wykonana z drewna cisowego postać o czterech ścianach była prawdopodobnie uproszczoną wersją Świętowita, służącą do odprawiania domowych kultów.
Kim był Świętowit?
Według mitologii słowiańskiej, Świętowit był pierwszą osobą, która pojawiła się na świecie. Miał on wtedy postać łabędzia, który krążył nad bezkresnym oceanem. W pewnym jednak momencie poczuł się samotny i wtedy dostrzegł swój cień. Postanowił rozdzielić cień od swojej osoby i w ten sposób powstały dwa kolejne bóstwa – Swaróg i Weles. Swaróg został panem światła, a Weles – ciemności. Następnie Świętowit stworzył mały skrawek lądu i tym samym dał początek światu.
Mieszkańcy Arkony na Rugii szczególnie czcili Świętowita w dzień po zebraniu plonów. Wtedy gromadzili się przed świątynią i składali mu dary w postaci swoich plonów oraz uzbrojenia. W tym dniu kapłan zdejmował z posągu Świętowita róg z miodem i sprawdzał, ile miodu zostało – jeśli dużo, przyszły rok miał być urodzajny, jeśli niewiele – biedny. Następnie kapłan opróżniał róg, ponownie wypełniał miodem i odkładał na następny rok do prawej dłoni posągu. Rytuałom towarzyszyły obchody w postaci wspólnego świętowania, biesiadowania, dzielenia się zebranymi plonami, jedzenia i picia.
Badania nad mitologią Słowian
Postać Świętowita, Peruna i innych bóstw słowiańskich przykrywa mgła. Nie sposób dotrzeć do przeszłości, a dane pozyskane ze źródeł historycznych oraz w wyniku badań archeologicznych nie dają pełnego obrazu. Historycy oraz archeolodzy są sceptyczni. Więcej w tym temacie mają do powiedzenia religioznawcy, historycy religii oraz etnolodzy. Badacze zajmujący się religią porównują ze sobą różne systemy wierzeń, szukając analogii. Z kolei etnolodzy, bazując na zbiorowej pamięci ludowej, sięgają do tego co dawne, a co nie miało szans zachować się w kulturze materialnej. Historycy religii, korzystając z dorobku różnych nauk pomocniczych – tworzą obraz słowiańskiej mitologii, która z pewnością była barwną opowieścią o bogach, stworzeniu świata, powstaniu dobra i zła. Każda nowa religia bazuje na starej. Także chrześcijaństwo, które w czasach średniowiecza miało na celu walkę z pogaństwem, przejęło szereg wcześniejszych wierzeń i kultów, które do dnia dzisiejszego są praktykowane w podobny sposób, choć pod sztandarem obrzędów chrześcijańskich.
CZAPKA JESIENNO-ZIMOWA WHITE WOLF - CZERWONO BIAŁA
Dres Slavic Daily No.14
KOSZULKA OTHALA BIAŁY
Dres Slavic Daily No.12
Dres Slavic Daily No.20
SPODENKI VALE TUDO STRZYGA TOXIC
LEGGINSY OTHALA -Czarno- złote
Odpowiedz Anuluj odpowiedź